czwartek, 3 kwietnia 2014

Mochi - japońskie smaki.


Kon'nichiwa!

Bardzo rada jestem, iż blog spotkał się z zainteresowaniem ze strony czytelników. Dziękuję za wszystkie komentarze pod wstępem, każdemu Was z osobna! (≧∇≦)


Dziś, tak jak wcześniej obiecałam, przybliżę Wam nieco temat mochi.



Większość zapewne zetknęła się już z tą nazwą, albowiem mochi są niezwykle popularne wśród Japończyków. Kojarzą się one w głównej mierze z żegnaniem starego roku i wstępowaniem w nowy, kiedy to przyrządza się największe ilości ów smakołyków. 

Są one przygotowywane z lepkiego, miękkiego ryżu i mąki ryżowej, zwanej mochiko. Mają formę kluseczek, odrobinę podobnych do dango, o których kiedyś również Wam opowiem. 

Tradycyjna ceremonia przygotowania mochi zwie się mochitsuki. Podczas niej składniki naszych kluseczek ubija się ubijakiem (kine) w wielkim moździerzu (usu).


Najpopularniejsze rodzaje mochi:
  • nadziewane pastą ze słodkiej czerwonej fasoli anko
  • nadziewane truskawkami
  • barwione na zielono sproszkowanymi liśćmi yomogi
  • obtoczone w czarnym sezamie goma
  • posypane sojowym proszkiem kinako.
Od patrzenia na te cudowne kuleczki, sama mam ochotę je zjeść! Zauważyłam, iż są dostępne na stronie yatta.pl, więc najprawdopodobniej niedługo się w nie zaopatrzę. 
(^▽^)ノ Wiadomo, że smakiem nie dorównają tym świeżo zrobionym, ale nie szkodzi.


Na następny wpis będziecie musieli poczekać nieco dłużej, wybaczcie. W nim przybliżę Wam temat religii Japończyków. 



Sayounara!

wtorek, 25 marca 2014

Wstęp + ciekawostki o Japonii.

 Kon'nichiwa!

W pierwszym wpisie postanowiłam odrobinę wzbogacić Waszą ogólną wiedzę na temat Kraju Kwitnącej Wiśni, jego położenia i tym podobnych. W kolejnych zaś notkach rozwinę nieco wymienione tutaj ciekawostki, uzupełniając je o więcej informacji. Poza tym, możecie również spodziewać się czegoś o modzie, urodzie, kulinariach, anime, muzyce, religii, codziennym życiu. Właściwie o wszystkim. 

Zatem do dzieła! (^▽^)



  • Japonia to archipelag ponad 3000 wysp. Cztery główne z nich to Hokkaido, Honsiu, Kiusiu i Shikoku, które stanowią aż 97% całkowitej powierzchni gruntów. 
  • Jej stolicą jest Tokio.
  • Najdłuższą rzeką w Japonii jest Shinano, której długość wynosi 367 kilometrów.
  • Najwyższy szczyt to aktywny wulkan Fudżi, sięgający 3776 metrów nad poziom morza.
  • Narodowym sportem Japończyków jest sumo.
  • Główne religie to buddyzm i shinto.
  • Motto kraju to "Pokój i Postęp".
  • Występuje tam średnio 1500 trzęsień ziemi rocznie. 
  • Istnieją cztery różne style pisma: romaji, katakana, kanji i hiragana. 
  • Japończycy akceptują posiadanie kochanki, jeśli ich żona nie jest w stanie urodzić dziecka.
  • Wskaźnik przestępczości w Kraju Kwitnącej Wiśni jest niemal najniższy na świecie. 
  • W Japonii normą jest publiczne oddawanie moczu pod drzewem, zaś oznaką kompletnego braku kultury nazwać można wydmuchiwanie nosa przy innych ludziach. (tak, wiem, dziwne)
  • Stopa bezrobocia w owym kraju wynosi tylko około 4%.
  • Japonia to istny raj dla miłośników automatów. Są dosłownie wszędzie. Można w nich kupić czego dusza zapragnie: napoje, żywność, papierosy, prezerwatywy, alkohol, żarówki, gazety, mangi, a nawet używaną bieliznę licealistek.
  • Przeszło 90% społeczeństwa czytuje mangi.
  • Obowiązuje tam ruch lewostronny.
  • Rok szkolny rozpoczyna się w kwietniu.
  • W języku japońskim niemal nie ma przekleństw. Do jednego z nielicznych należy "baka", co oznacza po prostu "idiota".
  • Populacja Japonii jest najstarsza na świecie. 23% mieszkańców ma ponad 65 lat.
  • Wchodząc do toalety, trzeba koniecznie zmienić obuwie dzienne na tzw. "łazienkowe".
  • Do świątyń, przebieralni w sklepach etc wchodzi się najczęściej na boso.
  • Łączna roczna suma opóźnień pociągów w Japonii nie przekracza 40 sekund.
  • Kioto to jedyne miejsce na świecie, gdzie kształci się tradycyjne gejsze. 

Co o tym sądzicie? Czy zdołałam choć trochę rozbudzić Waszą ciekawość? Mam nadzieję!
Następny wpis pojawi się już niebawem, a w nim przyjrzymy się nieco tradycyjnym japońskim słodyczom, czyli mochi.

Sayounara!

Za każdy komentarz serdecznie dziękuję, zmotywuje mnie to do dalszej pracy. Proszę też, byście pozostawili mi link do swojego bloga. Z chęcią zajrzę!